Mój pierwszy, zapewne nie ostatni, ale dłuuugo nie będzie następnego...
Serduszka i gwiazdki uszyłam maszynowo i wypełniłam kulką silikonową
Pozostałe dodatki (oprócz satynowej tasiemki) są filcowe,
przy czym listki jemioły dodatkowe ozdobiłam białą nitką
...wykończyło mnie wypychanie metrowych rurek
Miejsce zszycia krańców warkocza zakryłam paskiem takiej samej tkaniny
z użyciem kleju na gorąco
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)