Woreczek na male chłopięce skarby uszyłam niespodziewanie w ramach przeprosin za opieszałą wysyłkę. Taki niezamówiony prezent z ulubionym bohaterem bajki powinien się maluchowi spodobać...
Co można schować w worku z Tomkiem jeśli nie pociąg, prawda?
Thomas to lokomotywa z wyspy Sodor i choć tu nie wygląda jak żywa to jedzie na wprost uśmiechnięta, bo chce być użyteczna, jak zawsze. Obrazek i napis namalowałam flamastrami do tkanin i przyszyłam do kolorowej tkaniny.
... ciuch ciuch !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)