Szyłam już swego czasu worki na strój do baletu (są tutaj i tutaj ) ale tym razem uszyłam nieco inny, wykorzystując specjalne flamastry do tkanin. Oby tylko Maja - nowa właścicielka - była zadowolona.
Buźkę Dory namalowałam mazakami, zaprasowałam (tak trzeba przed pierwszym praniem!) i przyszyłam do worka.
Z jednej strony kwiecistego worka jest twarz bohaterki znanej bajki oraz imię dziecka...
... a z drugiej strony jest wykonana w ten sam sposób baletnica.
Woreczek jest ściągany dwoma materiałowymi sznureczkami.
... miłej nauki tańca ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)