23 lipca 2013

Tekturowy garaż w budowie

Jakiś czas temu zrobiłyśmy z córką nietypowe drzewka a teraz zaczęłyśmy do nich dorabiać garaż, który ma być w domu główną atrakcją. Garaż budujemy z tektury, a dokładnie z niepotrzebnych nam i sąsiadom pudełek.

Największe pudło od pampersów jest bazą, na niej będą jeszcze dwa piętra, więc żeby dobrze wyszło trzeba wypróbować układ dostępnych pudełek.



Odcięłyśmy niepotrzebne części pudła i zrobiłyśmy z nich półpiętro oraz wjazd na nie. Wszystko przyczepiamy taśmą dwustronną i grubą taśmą klejącą.


Córka narysowała markerem sporo miejsc parkingowych, więc coś mi się wydaje, że zamiast garażu będzie solidny parking.


Z małego pudełka po szklankach powstało piętro, na które prowadzi kolejny wjazd. Otwory wycinam ja, bo to niełatwa sprawa i najlepiej do tego nadaje się nóż łamany do tektury itp. Lubię majsterkowanie, więc widoczna poniżej sterta ubrań do rozwieszenia musi czekać, bo córka jest wymagającym kierownikiem budowy;)


Pora dorysować kilka szczegółów wewnątrz - Domka własnie znakuje miejsca parkingowe i tak autko niebieskie ma miejscówkę z literką N. 


Nasz garaż (a raczej cały kompleks) nie będzie taki zwyczajny, bo według projektu córki ma też tu być warzywniak, ogród i restauracja - nie wiem jeszcze, jak to zrobimy i czy wszystko się da urzeczywistnić. Póki, co są warzywka narysowane na kawałkach kartonu, które Domka ułożyłam na półeczkach (już gotowych) w pudełku po szklankach... cd nastąpi 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)