5 lutego 2013

WALENTYNKI Z HUMOREM - poduszka dla męża ;)

       Pisałam wczoraj, że mam w planach walentynkowe jaśki i aż trudno w to uwierzyć, ale uszyłam w nocy pierwszą i najważniejszą z nich - poduszkę dla mojego osobistego męża a ci, którzy go znają podzielą moje zdanie, że wybór jest trafny ;))  Nie mogę sobie jednak przypisać pomysłu aplikacji  - szukała tego i owego w Internecie i natknęłam się na sklep, w którym sprzedają takie koszulki:

Od razu zakochałam się w pomyśle i postanowiłam przenieść go na poszewkę a żeby nie kopiować dokładnie, to zmieniłam literkę "s" na "?" choć chyba z "s" ma większy sens, ale co tam - najbardziej wymowne są te kajdanki hahaha


PODUSZKA Z NAPISEM LOVE IS FOREVER
Poszewkę 40x40cm uszyłam z przyjemnego w dotyku "misiowego" materiału w kolorze beżowym. napisy są wyszyte maszynowo zagęszczonym ściegiem zygzakowatym. Poszewkę wypełnia puchata poduszka z wkładem poliestrowym. 



Strasznie długo schodzi mi z tym wyszywanie, ale w gruncie rzeczy jestem zadowolona ;)




... i ciekawe, co ja dostanę ? ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)