... bo nic nie powinno się zmarnować ;)
Z resztek tapety, jednego zagubionego sznurowadła i pudełka po pudach zrobiłyśmy z córcią schowek na płyty,
choć pewnie będzie służył drobnym skarbom, których w dziecięcej szufladzie nie brakuje ;)
Dziurki do sznurka zrobił ostry dziurkacz, a tapetę z pudełkiem posklejał mocny klej, choć taśma dwustronna też była pomocna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)