2 lipca 2014

Podusia do malowania

Uszyłam podusię inna niż wszystkie, bo po pierwsze ma namalowane przeze mnie kucyki Little Pony, których mała Ala (obecnie już właścicielka) jest fanką, a po drugie i najważniejsze kucyki te można kolorować i spierać i kolorować...



Obrazki namalowałam na bawełnianym białym tle mazakami do tkanin, zaprasowane gorącą temperaturą nie spierają się. 


Namalowałam na poszewce dwa ulubione kucyki Ali - kurcze, jaka fajna ze mnie ciocia ;))


W woreczku podarowałam Ali komplet kredek,  które spierają się z ubrań w normalnym trybie prania (przynajmniej tak twierdzi producent;), więc będzie można kolorować kucyki wielokrotnie.


1 komentarz:

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)