5 czerwca 2014

Malowanie - nareszcie!

Zaopatrzyłam się w końcu w farby akrylowe (nie najwyższej jakości, ale dla mnie, początkującej malarki, wystarczą;). Kupiłam też trzy specjalne pędzelki do farb akrylowych i małą plastikową paletę:




 Nie mogłam się doczekać, żeby zacząć malowanie aniołka grubaska 


Fryzura już jest i serducho dla Beatki ... i usta, jak maliny


...jeszcze tylko skrzydełka i spać!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)