26 lutego 2014

Recykling męskiej koszuli po raz kolejny

Była sobie męska duża koszula, ja nie mam rozmiaru S (niestety), ba nawet M nie mam, ale koszula i tak była za duża, no i fason nie ten. Od Skończyło się na tym, ze powstała damska bluzko-koszulo-tunika ;)

                                                  Odcięłam kołnierzyk i rękawy 



Z tyłu zrobiłam zakładki, bo koszula była za szeroka w ramionach


Z odciętych części zszyłam długi pasek na lamówkę wokół dekoltu




Obszyłam kołnierzyk


Najpierw przyszyłam pasek, przykładając pasek do prawej strony koszuli, szarpanymi brzegami do siebie.


Wywróciłam i zszyłam ponownie



Podwinęłam rękawki, zostawiając przerwę w szwie do nawleczenia gumki



Nawlekłam i zszyłam końcówki gumki, potem zaszyłam "dziurę"



Brakowało mi jednego guzika na dole, więc zrobiłam dziurkę za pomocą stopki do dziurek na guziki i przyszyłam ręcznie guzik odpruty od odciętego rękawa.



Dla porównania:



Bluzka idealnie pasuje do legginsów lub getrów i przede wszystkim jest wygodna;)





2 komentarze:

  1. Wow!! To naprawdę tak można?! Mam dwie lewe ręce do maszyny, a Twój projekt wydaje się taki prosty!!! Piękna ta tunika! Gratuluję pomysłu i realizacji! Zapisałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...dzięki, na proste wygląda, bo i trudne nie jest ;))

      Usuń

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)