... nie tylko mnie się nie chce wstawać w nocy, żeby maleństwo przykrywać - jednak nie jestem wyrodną matką ;) Uszyłam kolejny śpiworek dla innej żywiołowej panienki, tym razem mniejszy, bo i Wiercipięta jest o wiele młodsza.
Śpiworek uszyłam, podobnie jak poprzedni z dwóch bawełnianych tkanin, ale z różnymi wzorami i w odcieniach beżu.
Są oczywiście regulowane ramiączka
... i szeroka guma po bokach
Są też zatrzaski na całej długości śpiworka
Nie zabrakło tez aplikacji 3D - myszki z odstającym uchem, rzemykowym ogonem, nitkowymi wąsami i guzikowym okiem ;)
Bardzo ładny śpiworek - musi być niezwykle praktyczny.
OdpowiedzUsuń