Uszyłam śpiworek dla mojej córci wiercipięty, która nawet godziny nie prześpi bez odkrywania się i odrzucania kołdry na bok.
Śpiworek jest cienki, bo w grubym jest za gorąco i pewnie niezbyt wygodnie a ten jest uszyty z dwóch warstw bawełnianego materiału.
Przód śpiworka
Tył śpiworka.
Śpiworek jest zapinany na metalowe zatrzaski wzdłuż całej długości (70cm) oraz na szelki o długości 55cm, które mają kilka dziurek na guziki, więc możliwa jest regulacja ich długości.
Po bokach wszyta jest gruba guma.
Widok od wewnątrz:
Ozdobą jest sensoryczny ptaszek w kwiatki z materiałowymi tasiemkami i sznurkowymi nóżkami.
Zależało mi, aby Natalka miała schowane nóżki, a nie plecy (bo te, dzięki body, jej nie marzną), dlatego też śpiworek jest z szelkami ;)
...żeby tylko chciała w nim spać
No nie chcę Cię martwić, ale u mnie to nie przeszło u żadnego z dzieciaków. Ale śpiworek śliczny. Oby jednak mała chciała w nim spać. Ja nadal wstaję w nocy i przykrywam....
OdpowiedzUsuń...nadzieję mam głęboką, że się uda - póki co, śpi, choć zapakowałam ją już na śpiąco; pewnie rano nie będzie zadowolona, że chodzić nie może;/
Usuń