16 lipca 2016

TĘCZOWY KOCYK

Kochani, przyłączyłam się do wspaniałej fb-wej grupy wolontariuszek Tęczowy Kocyk

wspierającej swoimi uszytkami rodziców hiperwcześniaków 

(dzieci z wadami letalnymi, urodzeni między 12. a 24. tygodniem ciąży), 

aby przez kilka chwil mogli potrzymać swoje Maleństwo w milutkim dziecięcym kocyku 

lub czapeczce,  jak to zwykle robią szczęśliwe mamy i tatusiowie zdrowych żywych 

noworodków, którym ubranka i akcesoria można kupić w sklepie, ...jak ja kiedyś.




Wzruszyła mnie inicjatywa, bo można małym gestem dać innym coś więcej niż ubranko, 
przekazać uczucia, połączyć się w bólu. 
Kto natomiast szyć ani szydełkować nie potrafi, może dostarczać materiały
 lub polubić stronę na fb i rozpowszechniać akcję wśród znajomych.

Łzy cisną się do oczu, widząc zdjęcia lub nawet czytając, a przede wszystkim myśląc o tych Kruszynkach i szpitalnym dramacie całych rodzin... 



Ciężko jest też szyć maleńkie rożki, kocyki i czapeczki (często za małe na lalki moich córek), 
ale wartowięc zachęcam wszystkich do przyłączenia się do akcji, 
żeby zrozpaczeni rodzice nie musieli witać i żegnać zarazem swoich pociech 
w szpitalnej szmacie lub jeszcze gorzej, w metalowej nerce 

- więcej szczegółów TUTAJ.


...najtrudniej zacząć, ale wykroiłam pewnego wieczora stertę rożków i otulaczy


...następnego dnia zebrałam siły na szycie i powstały dwa pierwsze rożki


...potem kolejne



Rożki są bawełniano-polarkowe i mają bok o długości 20 cm 


Cały zestaw powędruje do Aniołków z Hospicjum perinatalnego w Łodzi 
(Fundacji Gajusz), choć wolałabym, żeby się jednak nie przydały...


Tęczowy Kocyk współpracuje również z innymi placówkami.

Od niedawna jestem częścią tego pięknego projektu i nie przewiduję rychłego końca
 a wszystkie moje 'uszytki' i inne dane zawarte będą TUTAJ.

~~*~~



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)