Urodziny córci były w listopadzie, przygotowania trwały długo, ale warto było
(co widać w innych postach:)
Nie pokazałam jeszcze zaproszeń, które wspólnie zrobiłyśmy wg TEGO schematu:
Wszystkie zostały własnoręcznie podpisane przez solenizantkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)