Do uszytego wcześniej worka na kapcie doszyłam torebkowe uszy.
Taka prosta rzecz, a tak zmieniła worek na lepsze;
i ciekawiej wygląda, i wygodniej się niesie - sprawdzone!
Córcia jeszcze narysuje Buźmisiowi buźkę, ja dopiszę nazwisko... i do przedszkola marsz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)