Zaszalałam i uszyłam 9 sztuk miśków z buźką do namalowania przez dziecko
- moje dziecię najchętniej pomalowałoby wszystkie, ale pozowanie też ją zadowala ;)
... w kolejce po buźki:
Buźmisie są mięciutkie, bo wypełnione wkładem poliestrowym, a co do malowania buziek,
to najbardziej odpowiedni okazał się w naszym domu cienki mazak do podpisywania płyt CD,
a na drugim miejscu jest zwykły długopis.
Super pomysł:)
OdpowiedzUsuń