5 maja 2015

Bułgarskie martenice

Zbliża się 9 maja, czyli Piknik Europejski, na który zobowiązana jestem przygotować, 

co się da na temat Bułgarii. Zaczęłam od robienia martenic,


... których uzbierało się już 3 reklamówki, dzięki współpracy innych;)



Samo słowo 'martenica' pochodzi od bułgarskiej nazwy marca (март), 

która według  ludowego przekazu, jest  imieniem złośliwej staruszki słynącej z nagłej zmiany

 humoru. Bułgarzy nazywają ją Baba Marta, a obdarowywanie się gałgankami, 

zwanymi od nazwy święta martenicami, ma zadowolić staruszkę 

i skłonić ją do nieopóźniania odejścia zimy.

Martenica, to ozdoba, wykonana z białej i czerwonej włóczki.

Praktyczne zastosowanie nie jest częścią tradycji, ale gdyby ktoś chciał, to zawsze można, 
zwłaszcza że barwy pokrywają się z naszymi narodowymi.



Zarówno kolory, jak i samo tworzywo, mają znaczenie symboliczne. 
Według tradycji kolory biały i czerwony zapewniają zdrowie i zabezpieczają przed urokami. 

1 marca wszyscy w Bułgarii obdarowują najbliższych „marteniczkami”,
 które należy zawiesić na drzewie gdy przybędą bociany, 
a wieszając – pomyśleć sobie życzenie (podobno się spełnia). 


Obyczaj ten ma bardzo stary, przedchrześcijański rodowód, a jego pochodzenie „wyjaśniają” liczne legendy. Według najpopularniejszej z nich, martenica upamiętnia przybycie chana Asparucha i jego wojsk na teren dzisiejszej Bułgarii (VII wiek n.e.). 
Po zwycięskich walkach z wojskami bizantyjskimi Asparuch postanowił przesłać swej ukochanej siostrze szczęśliwą wiadomość: „znaleźliśmy ojczyznę dla naszego ludu”. 
Wysłał tedy gołębia z radosną nowiną, uprzednio zawiązawszy na jego nóżce białą nić. 
Ptak dotarł do celu, ucierpiał jednak w drodze od strzały bizantyjskiego żołnierza 
i biała nitka zabarwiła się kroplą krwi…
Nie ma radości bez cierpienia, nie ma uśmiechu bez łez 
– gdybyśmy nie zaznali zła, nie umielibyśmy rozpoznać, tego co dobre. 
Oto najgłębszy sens tej opowieści.

Moje ulubione:



Wyczytałam gdzieś, że martenic nie należy robić dla samego siebie; 
są to zawsze podarunki dla innych i powinny być wykonane ręcznie, choć rynek robi swoje i można w Bułgarii kupić gotowe. 

Bardzo często przyjmują formę bransoletek, więc zrobiłam takowe z regulacją szerokości:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)