Czasu na przyjemności ciągle za mało, więc szycie idzie mi powoli, ale ukończyłam zestaw w kropki. Już dawno kupiłam tę tkaninę i tak mi się podobała, że chciałam z niej uszyć coś porządnego. Użyłam jej dopiero teraz, gdy dokupiłam materiał z maszerującymi żołnierzykami.
W zestawie są: kołderka-mata z podusią, rożek i dwie puchate grzechotki.
Podusia i grzechotki są wypełnione mięciutkim wkładem poliestrowym.
Podusia jest wygodna, a grzechotki bezpieczne.
Grzechotki mają aksamitne sznureczki do zabawy
... i do przymocowania do kołderki, na której wszyłam dwie pętelki
Poduszka też dostarczy maluchowi dużo zabawy, dzięki kolorowym tasiemkom o różnej grubości, wzorkach i fakturze. Takie drobiazgi rozwijają wiele zmysłów.
Dużo tasiemek wszyłam przy kołderce, która jest idealną matą do zabawy dla małego dziecka.
Nie ma dwóch takich samych tasiemek! Wszystkie można ciągnąć, gryźć, zgniatać - czy służą do tego, co dzieci lubią najbardziej a jednocześnie rozwijają zmysł dotyku i spostrzegawczość.
Mojej córce ten zestaw dla chłopca przypadł do gustu i po sesji zdjęciowej nie chciała zejść ;)
Oto druga strona kołderki-maty. Wypełnieniem jest dziecięca kołderka kupiona w sklepie Jysk.
Ostatnim elementem jest rożek dla niemowlaka wiązany satynową tasiemką.
Użyłam szerokiej tasiemki, bo nie znoszę rzepów przy becikach; jak moje dziewczynki były małe i kładłam je na rozłożony rożek to zawsze przeszkadzały naszyte skrawki rzepów, drapały, uwierały i mnie nie denerwowały.
Wstążka jest przymocowana do spodniejj części rożka za pomocą dwustronnej termicznej taśmy klejącej do tkanin.
Róg, w którym ma być główka dziecka, jest zaokrąglony.
...uszyłam i tak sobie patrzę i patrzę, bo bardzo mi się podoba, choć nieskromnie to brzmi ;)
Bardzo ładne tkaniny. Ogromnie podobają mi się te dodatki z tasiemek.
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw! Masz pełne prawo być z siebie dumną!!
OdpowiedzUsuń...ciesze się, ze nie tylko mi sie podoba ;))
Usuń