9 lutego 2013

SZELESZCZĄCE SERDUSZKO

         Mój zapał do szycia jaśków nieco zmalał, ale nie minął. Nadszedł jednak czas na małą zmianę - uszyłam  (i to dzisiaj) mini poduszeczkę dla najmłodszych szkrabów - zabawka zdaje egzamin i zajmuje dziecko przez jakiś czas, sprawdziłam na córce ;) Ten akurat egzemplarz uszyłam, pozostając w temacie walentynek, ale pewnie kiedyś doszyję inne kształty.



Jak widać, tasiemki wzbudziły pożądaną ciekawość.

SZELESZCZĄCE SERDUSZKO
Sensoryczna zabawka dla najmłodszych, która potrafi zaciekawić pod wieloma względami. Uszyta ze "śliskiego" (lecz mimo to przyjemnego) materiału może posłużyć niektórym za gryzak bez obawy dla rodzica, że w ustach dziecka zostaną kłaczki. Po obu stronach serduszka są wyszyte maszynowo kontury, które są wyczuwalne dotykiem. Zmysł dotyku, ale też wzroku, pobudzają liczne tasiemki solidnie wszyte maszynowo - każda jest inna a różnią się kolorem, grubością, teksturą i wzorem. Starszemu dziecku mogą posłużyć do nauki liczenia. Zabawka ma sporą pętelkę u góry, dzięki której dziecko może ją łatwo przenosić lub zawieszać i zdejmować. Atrakcyjności dodają również efekty dźwiękowe, czyli szeleszczenie spowodowane dotykiem dziecka. Serduszko może zatem być nie tylko przytulanką, ale też pełnić funkcje dekoracyjny i edukacyjne a przy tym jest bezpieczne, bo nie zawiera elementów możliwych do połknięcia. całość można prać w pralce, co jest dodatkowym plusem.







Oczywiście istnieje możliwość, że serduszko będzie niesforne i nie wypuści od razu paluszka dziecka ze swoich sideł, ale wpłynie to najwyżej pozytywnie na rozwój małej motoryki ;))


... ogólnie sprawia dużo radości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)