Już bardzo dawno temu porzuciłam robienie sztucznej biżuterii, ale byłam zmuszona uporządkować wszystkie (nadal bogate) zbiory kolczyków, naszyjników, bransoletek itp. Układając i segregując, znalazłam jeszcze niewykorzystane kamienie - mój ulubiony piasek pustyni ...przecież nie mogłam pozwolić, żeby kamyki leżały tak bezczynnie w woreczku foliowym, więc zrobiłam z sentymentu komplet biżuterii, podobny do tych, które wykonywałam wcześniej.
Nr 30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)