15 czerwca 2012

MIŁE POCZĄTKI




... nie ma lepszego sposobu, żeby mieć coś oryginalnego jak tylko zrobić to samemu ;)

     Zaczęło się od sztucznej biżuterii, potem odkryłam decoupage i wykonuję nadal ale tylko na zamówienie. Filc i wełnę czesankową po prostu uwielbiam - można z tego zrobić wszystko.  Na zdjęciu poniżej moja młoda dama z naszą pierwszą wspólnie zrobioną filcową broszką;)



    Szyciem zainteresowałam się zupełnie niedawno i tylko dlatego, że córka potrzebowała kołderki dla swojej lali - uszyłam i spodobało mi się;) ...teraz pomalutku rozwijam tę pasję. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)