Daleko daleko za górami za lasami żyje sobie nasza ciocia, która ma śliczną wnusię (nie jedyną, ale akurat najmłodszą ;) i upatrzyła sobie u mnie świąteczne poduszki-zwierzaki - uszyłam więc dla Klaudusi, której już tak dawno nie widziałam, kotka z buteleczką mleka. Na butelce wyszyłam napis "milk" zamiast "mleko" tylko ze względu na mniejszą ilość liter, ale dzięki temu poducho-zwierzał zyskał nazwę MILKOWY KOCUR.
MILKOWY KOCUR
Poduszka jasiek w nietypowej poszewce na wzór kota - idealna do zabawy i jako wystrój pokoju. . Poszewka jest polarowa, mięciutka, puchata i zdejmowana, więc łatwa do prania. Wszystkie elementy/ aplikacje są polarowe, choć mniej puchate. Oczy naszyte są przy użyciu zagęszczonego ściegu zygzakowatego, podobnie jak różowe części odstających uszu. Łapki kota można dowolnie układać i wiązać, co sprawia dużo zabawy i czyni poduchę atrakcyjną, zwłaszcza dla dziecka. Butelka ma wyszyty maszynowo napis "milk" i jest trójwymiarowa, wypełniona poliestrowym wkładem, co daje możliwość prania w pralce.
Oby nowej właścicielce przypadł do gustu.
MILKOWY KOCUR z bliska:
... i jego butelka pełna pysznego mleka
Na samą myśl o pustej butelce KOCURA boli głowa
Pewnego razu KOCUR pozwolił napić się łyka mojej Dominisi
... na łyku się nie kończyło, więc KOCUR zaczął walczyć o swoje
Wyluzował się dopiero, gdy odzyskał swój skarb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i podwójnie za komentarz ;)